CHORWACJA Istria – Trufle, bohema i kamienne miasteczka
Chorwacja – Istria co jeszcze warto zobaczyć? Warto zboczyć z komercyjnego szlaku i odwiedzić przynajmniej kilka tzw. kamiennych miasteczek. My polecamy: Motovun, Grozjan, Buje – 3 kamienne średniowieczne miasteczka, usytuowane na szczytach wzgórz w środkowej części półwyspu Istria.
Motovun – truflowe zagłębie
Motovun położone jest na wysokim na blisko 300 metrów wzgórzu, u podnóża którego wije się rzeka Mirna, w dole zaś rozłożyły się winnice i gęste liściaste lasy. Najstarszą część miasta położoną na samym szczycie otaczają mury z XIII – XIV w. i to stąd roztaczają się najlepsze widoki na okolicę. Miasteczko jest piękne, ale najbardziej wyjątkowe jest właśnie jego położenie. Przejeżdżając obok i spoglądając na szczyt motowuńskiego wzgórza nie sposób tu nie wstąpić. Miasteczko ma oprócz tego jeszcze kilka powodów do dumy, a najważniejszym z nich są drogocenne trufle. Mam wrażenie, że trafiliśmy właśnie na coś a’la truflowy festiwal. Sklepiki, restauracje oferujące trufle pod każdą z możliwych postaci spotyka się tu co krok. W okolicznych lasach występuje ich kila gatunków i podobno śmiało konkurują z tymi najsmaczniejszymi na świecie. Poszukiwania tych najcenniejszych – białych trufli trwają późną jesienią i zimą i wcale nie jest to prosta sprawa. Do tego celu wykorzystuje się specjalnie szkolone psy, które „tropią” trufle by następnie człowiek z największą delikatnością mógł je wykopać.
Groznjan – Miasto Sztuki – punkt obowiązkowy
Spośród wspominanych miasteczek najpiękniejszy i najbardziej fotogeniczny jest jednak Groznjan. XIV-wieczne weneckie miasteczko, właściwie osada podobnie jak Motovun ulokowana na szczycie wysokiego wzgórza. Ma niesamowity klimat starych murów tętniących życiem, które upodobali sobie artyści, muzycy, malarze. To oni odrestaurowali podupadłe i wyludniające się po wojnie miasteczko, które dziś usiane jest dosłownie setkami galerii i pracowni artystów, posiadających tu także swoje letnie domy. W 1965 r. zostało ogłoszone oficjalnie Miastem Sztuki i do dziś jest ważnym ośrodkiem kulturalnym Chorwacji. W miesiącach letnich Groznjan żyje i oddycha sztuką, a labirynty jego uliczek stają się jedną wielką sceną, szczególnie muzyczną. Godny uwagi jest Festival Jazzowy. Miasteczko ma mnóstwo pięknych zaułków, placyków, bram i oryginalnych detali, zachowała się też ciekawa renesansowa loggia. Musicie uwierzyć na słowo, że zdjęcia nie oddają klimatu tego miejsca. Po prostu najpierw chłoniemy miejsce…. a aparat? Kto widział aparat? 😉
Ostatnim punktem naszego programu było Buje, oddalone od morza już tylko o kilka km, a tym samym już bardziej popularne wśród wypoczywających.