Turcja last minute KUSADASI
Wyjazd z kategorii jak zadowolić wszystkich? Turcja last minute – jedziemy do KUSADASI.
Na przełomie sierpnia i września wymyśliliśmy sobie szybki, wygodny, wyjazd rodzinny. Jak zwykle trudno pogodzić preferencje wszystkich bo chłopcy to miłośnicy plażowania i basenów. My z kolei zwiedzania i ostatecznie pustych, kameralnych, dzikich plaż. Wybraliśmy więc. Turcja last minute i hotel Palm Wings Beach Resort Kusadasi. Hotel położony w małej, sympatycznej miejscowości wypoczynkowej Davutlar z dobrym dojazdem dolmusem ( 30 minut, cena ok 1,2 Euro ) do znanego kurortu Kusadasi w egejskiej części Turcji.
Atuty dla dzieci: piękna piaszczysta plaża bezpośrednio przy hotelu, ciekawy basen , zjeżdżalnie, brak sztywnej atmosfery, super czysto , a do tego świetna kuchnia.
Dla nas dogodna lokalizacja do zwiedzania samochodem lub dolmuszem najciekawszych miejsc w okolicy, choć pracując i podróżując po Turcji przed laty wszystkie te miejsca poznałem.
Polecam to miejsce osobom, które przy okazji wypoczynku chciałyby zobaczyć coś ciekawego, nie pokonując jednocześnie odległości po kilkaset km.Tu w promieniu kilkunastu czy kilkudziesięciu kilometrów znajdujemy szereg atrakcji dla miłośników starożytności: Efez miejsce najbardziej znane i oblegane, świetnie zachowane ruiny z biblioteką Celsusa, spokojniejszy Milet z pięknym amfiteatrem i malowniczo położone Priene. Dla miłośników przyrody ciekawy Park Narodowy Dilek, oddalony zaledwie o ok. 12 km, z 3 dostępnymi, żwirowymi plażami i możliwością snorkelingu oraz górskiej wyprawy kanionem Olukludere. My wybraliśmy się jeszcze do wioski Sirince. Jeśli ktoś chce można się też popłynąć na grecką wyspę Samos. Przy hotelu zatrzymują się dolmusze (lokalne busiki), którymi można dojechać w większość wspomnianych miejsc.
Odnośnie hotelu Palm Wings Kusadasi jak najbardziej polecam. Wprawdzie nie jest to hotel bardzo elegancki, choć ma ku temu potencjał. Serwis w sporej części stanowią praktykanci, nie zawsze dobrze mówiący po angielsku, pokoje rodzinne wychodzą na ulicę ale nam to w niczym nie przeszkadzało. Atmosfera hotelu nie jest zobowiązująca w sensie strojów do posiłków i innych formalności, co dla jednych jest zaletą dla innych wadą. Nie ma tu zbyt dużej przestrzeni, obiekt nie najmniejszy, ale bardzo dobrze położony z punktu widzenia dobrej bazy wypadowej, odległości od lotniska i przede wszystkim plaży. W Turcji trudno jest o naprawdę ładną, całkowicie piaszczystą plażę przy hotelu. Tu taką znajdziecie. Nie piaszczystą ze żwirkiem czy kamykami, ale idealnie piaszczystą, dość szeroką, długą, zachęcającą do spacerów plażą z widokiem na góry w pakiecie. Mimo, że sezon był jeszcze dość wysoki i w hotelu było sporo gości (dużo z Bałkanów) nie brakowało leżaków na plaży. Dla mnie hotel ma jeszcze jedną zaletę. Było sterylnie czysto. Kuchnia także smaczna, dość różnorodna, przyjemnie podana w restauracji z częścią na świeżym powietrzu, tuż przy promenadzie. Miłośnicy all inclusive i zachodów słońca spędzali czas na dużym tarasie z barem all inclusive. Jeśli macie pytania odnośnie hotelu, okolicy – zapraszam do kontaktu. Piotr
Ps. Wybaczcie jakość zdjęć, ale na tym wyjeździe aparatem głównie rządziły dzieci, więc ….